Bardzo nie lubię pisać o tego rodzaju sprawach, ale wydaje mi się, że są ważne. Nie rozumiem działania takich ludzi, tym bardziej biorąc pod uwagę pewne domysły, które mogą sugerować pobudki i motywacje, dla których postąpili tak, a nie inaczej.
Tag: kardynałowie
Kreacje kardynalskie 2014
Habemus
No i mamy.
Takie moje gdybanie
Poprzednio chyba w piątek pisałem o tym, jakie cechy powinien mieć przyszły papież.
- kard. Angelo Scola – 71 lat, metropolita Mediolanu, poprzednio biskup Grosseto, rektor Uniwersytetu Laterańskiego i patriarcha Wenecji; związany z ruchem Communione e Liberazione; do ostatnich dni sympatię okazywał mu Benedykt XVI, co sugeruje, iż mógł upatrywać go na swojego potencjalnego następcę; poza tym uznawany za człowieka liberalnego, skłonnego i mogącego zreorganizować Kurię Rzymską, a poa tym z doświadczeniem duszpasterskim (jako ksiądz i biskup) z więcej niż jednej diecezji
- kard. Gianfranco Ravasi – 70 lat, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, komisji ds. Dziedzictwa Kulturowego Kościoła i komisji ds. Archeologii; członek Papieskiej Komisji Biblijnej; wybitny biblista, znany z wielu książek (także w Polsce), w tym monumentalnych opracowań, autor tekstów prasowych i występujący bardzo często w mediach – co z pewnością ułatwiło by mu wypełnianie zadania papieża; zaangażowany w dialog międzyreligijny, szczególnie z judaizmem; nigdy jednakże nie był biskupem diecezjalnym
- kard. Leonardo Sandri – 69 lat, prefekt Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, 20 lat pracy w dyplomacji watykańskiej na niższych szczeblach, następnie asesor ds. ogólnych w Sekretariacie Stanu, nuncjusz w Wenezueli oraz Meksyku, wreszcie substytut ds. ogólnych Sekretariatu Stanu; człowiek dokładnie znający działanie Kurii i dyplomację papieską, a zarazem obeznany z realiami Kościoła w rozwijających się krajach Ameryki Łacińskiej.
Wyodrębnienie bardziej niż przypadkowe – trafili tu nie dlatego, że są zakonnikami, a że uważam, iż mają duże szanse. Przynależność zakonna to tylko jakby wspólny mianownik.
- kard. Oscar Rodriguez Maradiaga SDB – 70 lat, metropolita Tegucigalpy w Hondurasie, wcześniej biskup pomocniczy tej diecezji (mianowany w ramach jednej z pierwszych decyzji personalnych bł. Jana Pawła II); mój faworyt w 2005 r.; „człowiek renesansu”: posiada doktoraty z filozofii i teologii, wykształcony muzycznie (fortepian, harmonia, kompozycja); pilot z licencją; biskup zaledwie 8 lat po święceniach kapłańskich; poliglota (6 języków); otwarty na dialog z innymi wspólnotami chrześcijańskimi, niezwykle wykształcony, a przy tym przystępny, z 25-letnim doświadczeniem pracy biskupiej w diecezji; jeden z najbardziej rozpoznawanych hierarchów latynoskich, ceniony bardzo przez papieża z Polski
- kard. Dominik Jaroslav Duka OP – 69 lat, metropolita Pragi i prymas Czech, wcześniej dominikański prowincjał na Czechy i Morawy, biskup Hradec Kralove i administrator apostolski Litomierzyc, nieformalny duszpasterz czeskiej inteligencji i rzecznik Kościoła w Czechach; człowiek niesamowicie normalny, oczytany i inteligentny, a przy tym ze sporym doświadczeniem duszpasterskim, jednocześnie wywodzący się z bardzo cenionego przeze mnie zgromadzenia; na jego niekorzyść działa fakt, iż mógłby być utożsamiany z „powtórką z rozrywki” z Jana Pawła II, również ze wschodniej Europy
- kard. Christoph Schonborn OP – 68 lat, arystokrata (tytuł hrabiowski w rodzinie), metropolita Wiednia w Austrii, wcześniej jego biskuo pomocniczy; w dużej mierze przygotowywał Katechizm Kościoła Katolickiego z lat 80. XX wieku, współpracując blisko z kard. Jospehem Ratzingerem, zastąpił w Wiedniu skompromitowanego kard. Hansa Groera OSB; człowiek skromny, liberał, nadal młody, a zarazem zaufany poprzedniego papieża, entuzjasta form nowej ewangelizacji (m.in. neokatechumenatu); negatywnie może być postrzegane jego podejście do ponownych małżeństw rozwodników
- kard. Marc Ouellet PSS – 68 lat, członek nieznanego w Polsce Stowarzyszenia Prezbiterów św. Sulpicjusza (sulpicjanów), do których wstąpił już po święceniach kapłańskich; prefekt Kongregacji ds. Biskupów oraz Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, poprzednio sekretarz Papieskiej Rady Promowania Jedności Chrześcijan, metropolita Quebecu i prymas Kanady; teolog i intelektualista, zarazem pochodzący spoza Europy, wykładowca i rektor seminariów, z doświadczeniem pracy duszpasterskiej (Kolumbia) i realiów Kościoła chyba najbardziej rozwijającej się obecnie części Kościoła – z obszaru Ameryki Łacińskiej; znany obrońca życia i przeciwnik aborcji.
Po prostu nie pasujący do kategorii A i B.
- kard. Luis Antonio Gokim Tagle – 55 lat, jeden z najmłodszych kardynałów, metropolita Manilii na Filipinach, wcześniej biskup Imus; kreowany kardynałem na ostatnim konsystorzu Benedykta XVI w listopadzie 2012 r.; młody, medialny, umiejący nawiązywać relacje z ludźmi, uśmiechnięty; przy odbieraniu kapelusza kardynalskiego z rąk Benedykta XVI rozpłakał się; posiada konto na Facebooku; wskazuje na konieczność posiadania przez człowieka idei; uważa, że w swej „zdrowej” formie sekularyzacja może pomóc w wypełnianiu misji Kościoła np. przez wzmocnienie wolności religijnej
- kard. Timothy Michael Dolan – 63 lata, metropolita Nowego Yorku w USA, wcześniej sufragan Saint Louis, metropolita Milwaukee i administrator apostolski Green Bay; pogodny, zapalony fan baseballa; zainteresowany problematyką społeczną ubóstwa i imigrantów, badający kwestie odchodzenia wiernych z Kościoła, media chętnie powtarzają, iż zapytany o możliwość zostania papieżem, wskazał, że osoba prezentująca taki punkt widzenia… musiała palić marihuanę
- kard. Peter Kodwo Appiach Turkson – 64 lata, metropolita Cape Coast w Ghanie i przewodniczący Papieskiej Rady Iustitia et Pax; pracował duszpastersko i nominację biskupią uzyskał w momencie, kiedy nie posiadał jeszcze doktoratu; zawsze uśmiechnięty, mający dobre realcje z dziennikarzami, poliglota, ale znający także grekę i łacinę; radykalny w zakresie spraw społecznych; już w okresie sede vacante wypomniano mu prezentację podczas synodu biskupów w Rzymie filmu mówiącego o zagrożeniu Europy ekspansją islamską.
Odejście pielgrzyma
Wybierz Boga, który i tak wybrał ciebie
Chaotycznie nieco będzie, bo kilka spraw.
Jan Chrzciciel tak głosił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym. W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. (Mk 1,6b-11)
>>>
Krótko na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie można jej jednoznacznie krytykować i podsumowywać. Niestety, państwo nie wywiązuje się z obowiązku zapewnienia pewnego poziomu usług medycznych i potrzebnego do tego sprzętu – więc trzeba cieszyć się, że jest WOŚP, który tę lukę łata, jak może. Żeby tę akcję potępić – trzeba umieć jednocześnie spojrzeć w oczy wielu osobom – dzisiaj dwudziestolatkom, a może młodszym, którzy żyją, bo gdzieś tam, kiedy potrzebowali tego jako maleńkie dzieci, mogli skorzystać ze sprzętu ufundowanego przez WOŚP. Owszem, Jurek Owsiak i nie tylko odcinają z tego kupony – prawda jest taka, że sam to wymyślił, więc ma do tego prawo. Fajno, że pomyśleli i puszki Orkiestry stoją także w kasach dużych sklepów, hipermarketów – skoro ludzie w niedzielę już muszą iść na zakupy, to niech chociaż przy tej okazji się podzielą z innymi. Owszem, są też mankamenty – nie podoba mi się bardzo, że w dniu WOŚP wolontariusze obstawiają wyjścia z kościołów dosłownie kordonem, tak że nie da się wyjść; tego być nie powinno. I tak już na marginesie – szkoda, że tak medialnie potrafi być prezentowana WOŚP, podczas gdy cicho, ale za to systematycznie, dzień w dzień, rok w rok działający Caritas, który rocznie zbiera 100 razy więcej pieniędzy, nigdy nie doczekał się takiej darmowej reklamy czy choćby prawdziwego uznania. Bo jak „kościelne”, to złe.
Abp Kazimierz Nycz kardynałem i o in vitro słów kilka wyjaśnienia
- abp Angelo Amato (Włochy), prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych,
- abp Mauro Piacenza(Włochy), prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa,
- abp Raymond Leo Burke (USA), prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej,
- abp Fortunato Baldelli (Włochy), penitencjarz większy,
- abp Velasio De Paolis (Włochy), przewodniczący Prefektury Spraw Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej,
- abp Kurt Koch (Szwajcaria), przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan,
- abp Robert Sarah (Gwinea Conakry), przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum,
- abp Paolo Sardi (Włochy), pro-patron Zakon u Maltańskiego,
- abp Francesco Monterisi (Włochy) archiprezbiter bazyliki św. Pawła za Murami,
- abp Gianfranco Ravasi (Włochy), przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury.
biskupi diecezjalni
- abp Paolo Romeo, metropolita Palermo (Włochy),
- abp Reinhard Marx, metropolita Monachium (Niemcy)
- abp Kazimierz Nycz, metropolita Warszawy (Polska)
- abp Donald W. Wuerl, metropolitę Waszyngtonu (USA)
- abp Laurent Monsengwo Pasinya, metropolitę Kinszasy (Dem. Rep. Konga)
- abp Malcom Ranjith Patabendige Don, metropolita Colombo (Sri Lanka)
- abp Raymundo Damasceno Assis, metropolita Aparecidy (Brazylia)
- abp Medardo Joseph Mazombwe, arcybiskup Lusaki (Zambia)
- abp Raul Eduardo Vela Chiriboga, emerytowany arcybiskup Quito (Ekwador)
- Antonio Naguib, patriarcha Aleksandrii obrządku koptyjskiego (Egipt)
kapłani nagrodzeni za szczególne zasługi dla Kościoła
- ks. prałat Domenico Bartolucci, były dyrygent Cappella Sistin (Włochy)
- ks. prałat Walter Brandmüller, były przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych (Niemcy)
- abp Elio Sgreccia, były prezes Papieskiej Akademii Pro Vita (Włochy)
- abp Manuel Estepa Llaurens, emerytowany biskup polowy Hiszpanii (Hiszpania)
Obecnie zatem Kolegium Kardynalskie liczy 203 członków, spośród których 122 nie ukończyło jeszcze 80 lat i może uczestniczyć w konklawe.
Kiedy bowiem, według nauczania Kościoła, następuje poczęcie człowieka? W momencie połączenia gamet męskiej i żeńskiej, a więc plemnika i jajeczka. Zniszczenie zarodka jest zabiciem człowieka. Wiem, że to niedobrze brzmi dla ucha współczesnego dziennikarza, ale takie jest nauczanie Kościoła.
Nie ma co dywagować – czy abp Gocłowski dał się nieco podpuścić w rozmowie z Barbarą Szczepułą dla Polski The Timesa, czy wypowiadał się nie znając dokładnie tekstu wypowiedzi abp. Hosera – nie ma to znaczenia. Media jakby starały się przeciwstawić sobie te dwie wypowiedzi – zły Hoser grzmi na biednych posłów, a dobry Gocłowski wyjaśnia, prostuje, uspokaja – podczas gdy… obydwoje mieli dokładnie to samo na myśli, zajmują takie samo stanowisko. Podsumowuje to świetnie Joanna Kociszewska (wiara.pl):
Jest możliwa ekskomunika mocą samego prawa w takiej sytuacji. Oczywiście, jest to kwestia sumienia człowieka – stąd wiele zastrzeżeń i bardzo ostrożna wypowiedź abpa Hosera. Katolik w swoim sumieniu ma bowiem obowiązek brać pod uwagę oficjalne nauczanie Kościoła. Nie może stwierdzić, że „dla niego to nie jest grzech i już”. Innymi słowy: poseł oczywiście sam, w swoim sumieniu swoje działanie oceni, ale pod kątem zgodności z tym, czego Kościół w tej sprawie naucza. I na tej podstawie sam wyda na siebie „wyrok” (o ile słowem „wyrok” można określić ekskomunikę).
Skoro już wcześnie o nim pisałem – podlinkuję opinię w tym zakresie kard. nominata Kazimierza Nycza – tutaj.
Heh, trudno, żeby ludzie – najczęściej mało (lub wcale) nie zorientowani w materii wiary i nauki Kościoła na temat czegokolwiek nie pogubili się, skoro nawet np. Jan Turnau, którego szanuję i teksty bardzo lubię pisze wprost o tym, że ma w kwestii in vitro stanowisko odmienne od stanowiska Kościoła. Przykre to.
Zbieraj tę oliwę – choć przyda się tylko raz
Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie! Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. nierozsądne rzekły do roztropnych: Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną. Odpowiedziały roztropne: Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie! Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: Panie, panie, otwórz nam! Lecz on odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny. (Mt 25, 1-13)
dopisane 12:35 Jest już potwierdzenie co do abp. Nycza – 20 listopada konsystorz, nasza wspólnota wzbogaci się o 24 nowych książąt Kościoła, w tym o metropolitę warszawskiego. Więcej – następnym razem.