Jezus żyje. Tu i teraz. Idzie z tobą każdego dnia, jest z tobą w próbie, przez którą przechodzisz, w marzeniach, które nosisz w sobie. Otwiera nowe drogi tam, gdzie zdaje ci się, że ich nie ma, popycha cię, byś szedł pod prąd opłakiwania i zniechęcenia.
(Franciszek, 03 kwietnia 2021 r.)
RADOŚCI, która dostrzega piękno małych rzeczy
NADZIEI, która nie gaśnie, gdy marzenia wydają się być dalekie i wokół jest tyle niepewności
POKOJU, który koi, gdy wszystko wyprowadza z równowagi, gdy przychodzi niepewność i obawy
WIARY, która daje oparcie, kiedy pojawiają się wątpliwości, gdy bezradność próbuje obezwładnić.
Pięknego i radosnego świętowania Zmartwychwstania, bycia z tymi najbliższymi na ile to jest teraz możliwe, no i zdrowia w tym dziwnym czasie (także wszystkim na izolacjach i kwarantannach – my też…).